Ekstraklapa jest tylko jedna.

Pałka to kradziej

Rysopis przestępcy - Krzysztofa, - niedługo - P.

Rysopis przestępcy – Krzysztofa, – niedługo – P. Jego ekstraklapa to klapa

Krzysztof „Perełka” Pałka ukradł mi nazwę strony. Krzysztof to parszywy złodziej, już go nie lubię. Jego pseudonim nie jest przypadkowy – w swoim rodzinnym mieście, znanym z produkcji paprykarza – był znanym w okolicy poławiaczem pereł. Jednak pewnego dnia zdecydował się takie prawdziwe perełki kraść. I tak właśnie trafił na trop mojego pomysłu na stronę poświęconą naszej rodzimej piłce nożnej. Nie dopuszczam do siebie myśli o jakiejkolwiek ugodzie z tymże osobnikiem. Nie puszczę mu tego płazem. Sprawa trafi do prokuratury. Tymczasem proszę o nieodwiedzanie jego ekstraklapy. Nieprzypadkowo napisałem to z małej litery, nie mam do jego wypocin żadnego szacunku. Nie dość, że nazwa ta sama to jeszcze tematyka. To się w głowie nie mieści. Dodatkowo pan „P.” nie zna się w ogóle na futbolu, a śmie się nazywać ekspertem. To jest dopiero „ekstraklapa” Udaje, że od dziecka jest kibicem włoskiego klubu AC Milan, a tak naprawdę zaczął się ślinić na ich koszulkę dopiero po transferze potężnego KRZYSZTOFA PIĄTKA. Pan sobie może jedynie kibicować Vinecie Wolin a nie wielkim klubom piłkarskim. Gdzie Rzym, a gdzie Krym ja się pytam? Pan jest wieśniak, gdzie panu do salonów piłkarskich? Ja rozumiem, że Ekstraklapa to z założenia portal podchodzący dosyć lekko do tematu, ale to nawet się już śmiać nie chce, tylko współczuć. Współczuć braku poczucia humoru, niskiego poziomu merytorycznego i po prostu zwykłego chamstwa. Kradzieżą, panie Perełko, sobie pan nie podbuduje ego, zaniżonego bezpłciowością portalu jak i pana osoby.

Ekstraklapa king

Udowodnię wszystkim, że jest tylko jedna, prawowita Ekstraklapa. Zapraszam wszystkich do komentarzy i jechania po Krzysztofie jak po świeżo wyłożonym asfalcie. Spieszcie się śmiać się z jego nazwiska bo niedługo pisać o nim trzeba będzie z kropką po „P”. Przy ocenianiu stron przez prowadzącego proszę o zwrócenie uwagi na plagiat i brak kreatywności mego konkurenta. Ekstraklapa została wymyślona przeze mnie, jednak nie mam świadków… wszyscy przekupieni albo niespełna rozumu. Pamiętajcie, Ekstaklapa jest tylko jedna.

A tymczasem, czuję się właśnie tak:

Wrrrr

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *